29 maja 2009

new one.

Koniec studiów, przeprowadzka, krótko mówiąc, kolejny, nowy etap w moim dwudziestodwuletnim życiu.
I może, właśnie w tym momencie, nowy blog to nie taki głupi pomysł. Tamten blog to Tomek, Dwumetrowy, Londyńczyk... czyli wszystko to, o czym najchętniej zapomniałabym. A po co przywoływać złe wspomnienia?
Nie wykasuję tamtego bloga, jeszcze nie teraz, bo mogę zapragnąć tam wrócić. Wracałam już kilka razy. Chciałam uciec od tych trzech lat, ale nie potrafiłam. Może tym razem się uda.

reklamy były wkurwiające.